poniedziałek, 28 lipca 2014

"Percy Jackson i bogowie olimpijscy: Ostatni Olimpijczyk" -Rick Riordan

Cześć ♥
Mam coraz więcej wyświetleń już ponad 300 osób czyta moje recenzje! Mam nadzieję, że pomagają wam one w wyborze książek :)
Muszę się przyznać, że teraz nie mam co czytać. Skończyłam "Jennifer, Liam i Josh", czyli nieautoryzowaną biografię gwiazd Igrzysk Śmierci. Ale nie będę się o niej rozpisywać, bo tak szczerze to nie ma o czym. Po pierwsze: To biografia, więc ocenianie jej byłoby nie na miejscu. I po drugie, jeżeli macie kupić tą książkę, albo jakąś inną, to wybierzcie jakąś inną. Na prawdę, ta biografia może poczekać.


I skoro nic nie przeczytałam, to znaczy, że nie mogę wam nic zrecenzować. Ale już daaawno, dawno temu zapoznałam się z kolejną częścią powieści wujka Rick' a, którą jest "Percy Jackson i bogowie Olimpijscy: Ostatni Olimpijczyk".



Co mówi opis?
Przez cały rok herosi przygotowywali się do walki z tytanami, wiedząc, że mają małe szanse na zwycięstwo. Armia Kronosa jest coraz potężniejsza, a z każdym dołączającym do niej bogiem lub herosem moc złowrogiego tytana wzrasta. Podczas gdy Olimpijczycy usiłują powstrzymać siejącego zniszczenie Tyfona, Kronos szykuje się do ataku na Nowy Jork, gdzie Olimp pozostaje praktycznie bez ochrony. Percy Jackson i armia herosów muszą powstrzymać Pana Czasu. Czy wreszcie wyjaśni się tajemnica przepowiedni związanej z szesnastymi urodzinami Percy’ego? Kiedy na ulicach Manhattanu toczy się bitwa w obronie cywilizacji Zachodu, chłopak zaczyna mieć przerażające podejrzenie, że walczy… z własnym przeznaczeniem.




Co mówię ja?
Najlepsza książka z serii! Podgryzałam paznokcie myśląc, co stanie się z bohaterami. Umarło tyle wspaniałych postaci... I w końcu mamy wyjaśnienie całej sytuacji z Kronosem. Jak można się spodziewać, jest happy end, herosi zwyciężają, Kronos ginie. Ale ja osobiście bardzo lubiłam Kronosa. Nie wiem dlaczego... Może dlatego, że lubiłam Luke'a. Jest dużo akcji, przeszkód. Półbogowie muszą zmierzyć się z zastępami potworów, które Kronos zagrzewa do walki. I podziwiam niektóre postacie w tej książce za wytrwałość.. I dlaczego Rick uśmierca akurat tych, których ja uwielbiam? Czemuuu? :(
I to chyba tyle. Mam jeszcze pytanie do tych, którzy przeczytali tą książkę\serię :)


I #PYTANIE do was... [SPOJLER]
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-Robiłam "Prawda czy fałsz" na stronkę na fb. I dałam "Luke był szpiegiem Kronosa". Według mnie to fałsz, no bo w końcu on BYŁ Kronosem. Może w pierwszej części był tam jakimś szpiegiem, ale w ostatniej części jest wyraźnie napisane, że to Silena była szpiegiem. A wy co o tym myślicie?