piątek, 18 kwietnia 2014

"Kosogłos" -Suzanne Collins

Cześć ♥
Właśnie dziś skończyłam czytać ostatnią część trylogii Igrzyska Śmierci, którą jest Kosogłos. Zapraszam do przeczytania recenzji! :)



Co mówi opis?
Katniss Everdeen wraz z matką i siostrą mieszka w Trzynastce - legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie Kapitolu przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą.
Katniss mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłosem - symbolem oporu przeciw kapitolińskiemu tyranowi.



Co mówię ja?
Teraz trochę o moich wrażeniach. Książka świetna, ale jak dla mnie nie najlepsza ze wszystkich
trzech. W środku bardzo dużo jest akcji i w ogóle wojny, ginie wielu bohaterów. I welu takich, od których zdążyłam się już przywiązać
Nie mogłam się od lektury oderwać. Zwroty akcji i zaskoczenia są tak mocne, że zapiera dech w piersiach. Jest mniej historii miłosnej Peety i Katniss, jest więcej Gale' a, za którym nie przepadam :\
Katniss boryka się z nowymi problemami, chce własnoręcznie zabić Snowa. Ma zostać Kosogłosem.
Czy można czytać tą część nie czytając poprzednich? Chyba nie. Nie odnajdziemy się w akcji.
I nie radzę czytać zakończeń rozdziałów przed kompletnym skończenie ich, psuje się cały efekt "wow". Książka daje do myślenia. Zaczynamy zastanawiać się nad tym, co mamy i czego nie mamy, jakich cech nam brakuje.


Filmu jeszcze nie ma, ale będzie. Jego pierwsza część (z dwóch, na które zostaje podzielona opowieść w Kosogłosie) będzie w listopadzie tego roku, a druga w październiku 2015. Czekamy! ♥




Polecam wszystkim bardzo serdecznie całą trylogię! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz